Pogo - Kizo, OKI

Wszyscy skaczą i drą pizdę

W moim mieście się kręci biznes

Pogo, pogo, pogo, pogo

Ludzie palą, fury mielą kapcie

Nocą wykładamy farmację

Pogo, pogo, pogo, pogo

Wszyscy skaczą i drą pizdę

W moim mieście się kręci biznes

Pogo, pogo, pogo, pogo

Ludzie palą, fury mielą kapcie

Nocą wykładamy farmację

Pogo, pogo, pogo, pogo

Moi ludzie w kominach na scenie

Omijają driftem więzienie

Jebać ciebie i ciebie

Życzyłeś w biedzie źle, tu i się wiedzie (wrum, wrum)

Jadę z nowym szmalem jak piwo Presidente (maybach)

A twoje autko jest niezbyt męskie

Towar jaram jak z kosmosu

Każdy kowal własnego losu

Mamy prawo do głosu, prawo do robienia sosu

Kochanie wychodzę by zrobić show

Ze mną Oki mordujący flow

Na after wbijam do GoGo

Jebać tych co mulą pizdę

Wszyscy skaczą i drą pizdę

W moim mieście się kręci biznes

Pogo, pogo, pogo, pogo

Ludzie palą, fury mielą kapcie

Nocą wykładamy farmację

Pogo, pogo, pogo, pogo

Wszyscy skaczą i drą pizdę

W moim mieście się kręci biznes

Pogo, pogo, pogo, pogo

Ludzie palą, fury mielą kapcie

Nocą wykładamy farmację

Pogo, pogo, pogo, pogo

Kiedyś tego nie miałem, a teraz mam

Kizo mood — jebany cham

Jebany Kizo mood urywa głowę mi kiedy skaczemy na ludzi

Łap mnie kurwa

Żebym uważał mi mama powtarza, ja nie chciałbym z tego się budzić

Mamo wychodzę na ludzi, mamo tak serio wychodzę na ludzi

Je-, je-, jebać kapusi i COVID

Podnoszę temperaturę, której nie da ostudzić się

Kiedyś - pusty dom, pełna scena znów

Teraz — pełny dom i zamknięty klub

Pusty dom, pełna scena znów

Wszyscy skaczą i drą, drą, drą, drą

Pełny dom i zamknięty klub

Let’s go!

Wszyscy skaczą i drą pizdę

W moim mieście się kręci biznes

Pogo, pogo, pogo, pogo

Ludzie palą, fury mielą kapcie

Nocą wykładamy farmację

Pogo, pogo, pogo, pogo

Wszyscy skaczą i drą pizdę

W moim mieście się kręci biznes

Pogo, pogo, pogo, pogo

Ludzie palą, fury mielą kapcie

Nocą wykładamy farmację

Pogo, pogo, pogo, pogo