Wirus lenistwa - PIH, Bosski, Tadek

Wirus lenistwa - PIH, Bosski, Tadek

Год
2013
Язык
`polonês`
Длительность
277100

Abaixo está a letra da música Wirus lenistwa , artista - PIH, Bosski, Tadek com tradução

Letra da música " Wirus lenistwa "

Texto original com tradução

Wirus lenistwa

PIH, Bosski, Tadek

To cały czas Twoja Achillesowa Pięta

Marynowany w 40 procentach

Czekasz na kadr zmian myślisz że ten tekst kupie

Z Lenistwa masz już odleżynę na dupie

Ostatni gasisz światło na to Cię stać

Wyciągnięte łapy, które chcą tylko brać

Całymi dniami nie robisz nic

A Twoje motto brzmi wystarczy być

Skrobiesz z lampeczki nie będzie lepiej

Witki w kieszeniach Ty konio klepie

Ciągle tu płaczesz życie ma kolce

Chowając się przed matką za swoim ojcem

Nie masz pieniędzy dwie lewe ręce

Dla starych garb udajesz demencje

Oglądasz seriale jak Ci jest ciężko

Zajmujesz pozycję boczną bezpieczną

Rusz się pokonaj wirus lenistwa

Zmień jakość życia innym daj przykład

Szukasz wciąż szczęścia zrozum ten wykład

Pokonaj siebie i i obudź znów mistrza

Co Ci odebrał lenistwa wirus

Leniwe życie to żaden przymus

Chcesz coś osiągnąć rusz się i wynurz

Nie tchórz i stwórz mistrza słuchając rymów

Dziś wstaję lewą nogą tylko dlatego że muszę

Biorę, kruszę, tu dzież może zmieni się ta sytuacja

Umrze chęć do działania to mnie zabija spowalnia

Na maksa mówię sobie że zrobię to na dniach

Nic nie wychodzi ale kanał i padaka

Dobrego chłopaka postawa nigdy się nie poddawaj

Przypominasz szybko trzeba zrobić hałas dziś

Bo potrzeba jest wielka więc znalazłeś ten bit

Zarzuć go na programach to musi być

Rozpierdol na wszystkich kanałach

Na przekór tym co ich choroba dopadła

Ja nie dam się złapać na pewno w jej sidła

Posiadam antidotum na wirus lenistwa

Dzieje się krzywda ciśnienie kłuję jak pokrzywa

Wziął wstałbyś z miejsca i na coś wreszcie się przydał

Lekcja będzie przykra gdy wygra zamuła

Bywa w Twojej głowie, czasu nie trać

Co mógłbyś zyskać nigdy się nie dowiesz

Największa to przegrana gdy upada dobry człowiek

Czy zaraża drogą kropelkową czy płciową

Albo jak grzech pierworodny drzemie w nas w destrukcji owoc

Wirus to lenistwa każdy z nas ma go w dostatku

Może w spadku dziwnych wzorców

Może nawyk nieboraków

Trwa mobilizacja czasu nie trać

Bracie akcja, gdy przypadłość ta nie smaczna

Ciągle życie Twe przytłacza

W końcu nie będzie się chciało za potrzebą iść do sracza

W mieście nie pieluchomajtki lecz nad sobą ciężka praca

Na tapczanie siedzie leń, za zastanie wielbi sen

Ma zaspanie pieprzy dzień, mówię rusz się bredzi nie

Tak to choroba przegranych tylko dla przećpanych

Podpora we ssanych, zmora zatem rusza się tak

Ten kwas odparowany impas hamowany

Czas uratowany, masz szansę na zmiany

Rusz się brat

Ruuuusz rusz się brat Drużyna Mistrzów

Ten wirus chcę mnie zniszczyć

Jestem nosicielem on chce mnie spacyfikować

On chce bym był zerem, kręci życia sterem

By omijać wyższe cele, chcę bym spędził

Życie między łóżkiem a fotelem

Chce bym ujarany siedział przed komputerem

Chce bym każdy dzień spędzał jak niedziele

I nie mówię tu by najmniej o wizycie w kościele

Tylko o najniższym możliwym życia tempie

Satysfakcja jednak z tego że robisz coś konkretnego

Coś ważnego odważnego i na prawdę szlachetnego

Satysfakcja sukcesów małych i wielkich wygranych

I z tego że potrafisz dbać o swoje sprawy

Daję siłę, wiarę w siebie, daje dumę w żagle wiatr

Sprawia że z ochotą ruszasz by lenistwu skręcić kark

I choć łatwiej nic nie robić i się podpiąć pod kroplówkę

Życie mija dużo lepiej kiedy robisz coś na stówę

Mais de 2 milhões de letras

Músicas em diferentes idiomas

Traduções

Traduções de alta qualidade para todos os idiomas

Busca rápida

Encontre os textos que você precisa em segundos