Superdetektyw - Rzabka, TSK

Przeprowadzam dochodzenie — osiedlowy patrol

Seba leci za palenie, poradzimy na to

Tu uczciwość ma znaczenie, odda gnojek za palenie

Osiedlowy patrol, Seba, pokazuj kieszenie!

Weź od razu mandacik za nietańczenie

Minuta postoju, to tysiaczka Ci wpierdzielę

Mandat na jedzenie piguł nie istnieje

A więc życzę miłej fazki, i zwijam się na teren

Superdetektyw Rzabol, z Tobą podzieli się zabawą

Bongo, pigułki, kryształki, bibułki

Superdetektyw Rzabol, z Tobą podzieli się zabawą

Bongo, pigułki, kryształki, bibułki

Tylko żebyś wiedział, co się wokół dzieje

Bo dopiszę Ci mandat za niepalenie

Dobrze, żeś Ty siedział, bo bym wziął Cię na więzienie

Pilnuj wąsa kochaniutki na imprezie

Wjeżdżam Oplem, ze świeżo mytym oknem

Jak zobaczył mnie dresiarz, to aż wypadły mu krople

Gimby biją lufy, a ja se czystego kopcę

Wiozę się - 20 przy otwartym oknie

Superdetektyw Rzabol, z Tobą podzieli się zabawą

Bongo, pigułki, kryształki, bibułki

Superdetektyw Rzabol, z Tobą podzieli się zabawą

Bongo, pigułki, kryształki, bibułki

Włączam światła, to zioło leci z okien

Oskar — dzień jak codzień, małolaty przypałowe

Dawaj, dawaj Brian, przypal sobie

Wjeżdża open, i, narkusie, już po tobie

Dbamy o prawo, i nic się nie zmienia

Jakby nas nie było, kto Cię wsadzi do więzienia?

Zamknij gębę, szczylu, naucz się doceniać

Inne prawo w klubach, inne na osiedlach

Bongo, pigułki, kryształki, bibułki